Pamiętacie kultowy film „Cast Away – Poza Światem” z Tomem Hanksem w roli głównej, w którym to główny bohater w wyniku katastrofy lotniczej trafia na bezludną wyspę gdzieś na środku Pacyfiku?
Piękna, tropikalna wysepka, która posłużyła za plan filmowy znajduje się na Fidżi i podczas tegorocznej podróży mieliśmy okazję ją odwiedzić 🙂 Ta niewielka wulkaniczna wyspka o nazwie Monuriki ( Modriki ) otoczona rafą koralową należy do archipelagu wysp Mamanuca. Jej niespełna pól kilometra kwadratowego powierzchnię pokrywa tropikalna roślinność, gąszcz kokosowych palm i kilka pięknych, białych plaż o miękkim, koralowym piasku. Na samym środku wznosi się skalisty szczyt sięgający 178 metrów.
Dla nas ta malownicza wyspa kojarzy się z upragnionym rajem, a znalezienie się na niej było marzeniem. Dla naszego filmowego bohatera stała się jednak utrapieniem i pewnego rodzaju więzieniem.
Jesteście ciekawi jak by to było postawić nogę na przepięknej Monuriki i podążać śladami Toma Hanksa? To popatrzcie sami 🙂 Na Monuriki dopływamy od jej wschodniej strony, cumując przy pięknej, długiej plaży usłanej białym piaskiem i wyrzuconymi na brzeg odłamkami korali i muszelkami.
Jest cudownie… jeszcze piękniej niż sobie to wyobrażaliśmy. Wyspę otacza krystalicznie czysta błękitno turkusowa woda, a w niedalekiej odległości rozpościera się widok na sąsiednią, malowniczą wyspę Monu.
Na filmie oczywiście jej nie było, a bezludna wysepka naszego rozbitka znajdować się miała z dala od jakiegokolwiek innego skrawka lądu. Od razu spostrzegamy, że plaża na której się znajdujemy nie jest tą, na której brzeg morze wyrzuciło naszego filmowego bohateria. Tamta przy której początkowo rozbił obóz znajdowała się na przeciwległym brzegu. Poznajecie? 🙂

Źródło: kadr z filmu
Na wyspie znajdziemy też charakterystyczny dla filmu napis „help me” który nasz bohater ułożył z nadzieją na łatwiejsze i szybsze odnalezienie. Ten oryginalny nie przetrwał przechodzącego przez Fidżi kiedyś tajfunu, jednak mieszkańcy sąsiedniej wyspy odtworzyli go używając łupin kokosów.

Źródło: kadr z filmu
Po tylu latach od nakręcenia filmu ( 2000r. ) Monuriki wciąż jest niezamieszkała, a opiekę nad nią sprawują mieszkańcy pobliskiej wioski wyspy Yanuya. To oni dbają o to, aby ten malowniczy, rajski skrawek lądu pozostał nietknięty i żeby odwiedzający go turyści mogli odkryć jego nienaruszone piękno i poczuć się troszkę jak rozbitek siadając przy ułożonym przez nich z łupin kokosu charakterystycznym napisie.
Brakuje jedynie Wilsona?

Źródło: kadr z filmu
W głębi wyspy znajduje się najwyższe, skaliste wzniesienie, z którego to nasz bohater przeżywający najcięższe chwile, planował popełnić samobójstwo. Na sam szczyt można się wspiąć, jednak podczas naszego pobytu na wyspie nie mieliśmy na to wystarczająco czasu. Nasz przewodnik twierdził, że zajmuje to około 40 minut.
Odnaleźliśmy tu także skałkę, na której aktor napisał datę śmierci odnalezionego w wodzie pilota samolotu.

Źródło: kadr z filmu
Monuruki w głębi i na zboczach porośnięta jest sosnami i lasami przybrzeżnymi, a w pobliżu plaż palmami kokosowymi oraz pandanami, których liście miejscowi używają do pokrywania dachów, wyplatania mat i koszyków, a także w medycynie wykorzystując ich właściwości lecznicze.
Wyspę zamieszkuje rzadki i piękny gatunek jaszczurek. Jest nim soczyście zielony legwan wityjski. Tego gagatka nie udało nam się tam jednak spotkać.

Źródło: wikipedia.org
Jeżeli kiedykolwiek dotrzecie na Fidżi, to wycieczka na wyspę Monuriki jest bez wątpienia jednym z tzw. „must see”. Nie tylko dla fanów filmu, ale każdego kto chciałby choć na chwilę znaleźć się na bezludnej, tropikalnej wyspie. Monuriki nie bez powodu została wybrana jako plan filmowy… jest tu po prostu idealnie… dziko i przepięknie.
A my odwiedzając ją możemy choć na chwilę spróbować wczuć się w rolę rozbitka wyrzuconego na brzeg tropikalnego raju.
A co jest najfajniejsze? Nigdy nie ma tu tłumów, jeżeli się tu wybierzecie to raczej tylko w kameralnym gronie. Każde firma czy resort organizujący tu wycieczki ma ściśle określone dni i godziny w jakich mogą przypłynąć na Monuriki ze swoimi gośćmi. Możecie więc być pewni, że ten skrawek raju nie będzie masowo zadeptany, a każdy znajdzie spory kawałek plaży tylko dla siebie. Jedynym minusem jest to, że przybywając na piękną Monuriki z zorganizowaną wycieczką nie mamy zbyt wiele czasu na wyspie. Wystarczająco, aby ją zobaczyć i chwilę poplażować, ale gdybyśmy chcieli spędzić na niej cały dzień, raczej nie byłoby to możliwe.
Informacje praktyczne
Jak dostać się na wyspę?⛵️
- Jeżeli przebywacie w którymś z resortów na wyspach Mamanuca to z pewnością większość z nich organizuje wycieczki na Monuriki
- Z głównej wyspy Viti Levu ( z tego co wiemy ) jedynie firma South Sea Cruise ma w swojej ofercie jednodniowy rejs po wyspach Mamanuca, który w swoim programie wlicza pobyt na Monuriki. O tej wycieczce o nazwie Seaspray Day Adventures możecie dowiedzieć się więcej tutaj . Sami osoboście bardzo polecamy?
Ceny:?
- ceny wycieczek z poszczególnych resortów mogą oczywiście się różnić, ale dla ogólnej orientacji podajemy cenę wycieczki z resortu Tokoriki Island Resort z której sami skorzystaliśmy – 105 fidżijskich dolarów, cena wlicza transport na wyspę i przewodnika, czas około 2,5 godziny
- Seaspray Day Adventures – całodniowa wycieczka katamaranem podczas której odwiedzamy zarówno Monuruki ( około godziny czasu na wyspie ) oraz wioskę na wyspie Yanuya, gdzie uczestniczymy w ceremonii kavy to koszt 240 fidżijskich dolarów, cena zawiera kieliszek powitalnego szampana?, pyszny lunch, sprzęt do snorkelingu oraz nielimitowany bar przez cały dzień???. Nie duża grupka, świetna załoga, która umila czas śpiewem i grą na gitarze, do tego wspaniałe widoki gwarantują wspaniale spędzony dzień. Szczerze polecamy?
Comments
Marek
3/01/2019
Fantastyczny opis! Zazdroszczę troszeczkę i wpisuje na listę must be! Gratuluję wycieczki?
Kaja i Adrian
26/01/2019
Dziękujemy bardzo nam miło 🙂 Fidżi jest piękne, szczególnie wyspę Taveuni polecam?. Filmową Monuriki oczywiście też 🙂
Kaja i Adrian
26/01/2019
Dziękujemy bardzo nam miło 🙂 Fidżi jest piękne, szczególnie wyspę Taveuni polecam?. Filmową Monuriki oczywiście też 🙂
Kuba
19/09/2018
Hej wybieram się na Fiji za niecały miesiąc, czy wycieczkę rezerwowaliście wcześniej przez ich stronę czy dopiero na miejscu? Dzięki
Kaja i Adrian
19/09/2018
Hej 🙂 Jeśli masz na myśli wycieczkę Seaspray ze stałego lądu to tak… rezerwowaliśmy wcześniej online. Cena na miejscu taka sama jak na stronie. Wtedy to była jedyna wycieczka ze stałego lądu która w programie obejmowała Monuriki, dlatego bukowaliśmy szybciej, aby napewno mieć miejsce :). Jeżeli zamierzasz zostać na noc w którymś resorcie na wyspach Mamanuca i stamtąd płynąć to nie ma sensu bukować tego wcześniej. Pozdrawiam i udanej podróży.
sandra
7/12/2017
Piękne!!! Wpisuję to miejsce na moją listę celów do spełnienia, no może nie w 2018 ale za dwa trzy lata?
Kate Traveller
7/12/2017
Świetny pomysł na wpis! Cast away to super film, chyba muszę go niedługo znów obejrzeć 🙂 Zdjęcia są przepiękne ?
Magda
7/12/2017
Jakie cudne zdjęcia, chcę tam być <3
Kuba | kubazielinski.pl
9/11/2017
Piękna wyspa, w natłoku codzienności nie marzę o niczym innym, jak znaleźć się na takiej 🙂
Takie pytanie odnośnie zdjęć – czy były robione dronem? A jeśli tak, to jakim, o ile mogę wiedzieć? 🙂
Kaja i Adrian
9/11/2017
Dziękuje 🙂 Zdjęcia robiłem deonem Dji Mavic Pro 😉
Kasia
9/11/2017
Po takich zdjęciach spojrzeć za okno to można wpaść w depresje 😉
Daniel Kordos
9/11/2017
Piękna wyspa oraz świetne zdjęcia. Moim marzeniem jest kilkudniowy pobyt na takiej wyspie.
Kaja i Adrian
15/11/2017
Naszym też… byle tylko ktoś dowoził jedzonko i zimne piwko 😉
Ania | wroznestrony.pl
8/11/2017
Rzeczywiście, pięknie tam 🙂 Aż chyba będę musiała przypomnieć sobie film, bo oglądałam go daaawno temu 😉
Cudowne zdjęcia Wam wyszły.
Kaja i Adrian
15/11/2017
Dziękujemy 🙂 A co do filmu, my przed wyjazdem zrobiliśmy sobie powtórkę 😉
We Właściwym Kierunku
8/11/2017
Prawdziwy raj, totalna izolacja od cywilizacji, być uwięzionym na takiej wyspie – marzenie, ale dłużej niż tydzień bym nie chciała. Piękne zdjęcia.
Kaja i Adrian
15/11/2017
Po tygodniu chyba byśmy powariowali 😉